Mężczyzna z perłą. Rewolucja w modzie męskiej czy chwilowy trend?
To, co uznajemy za „damskie” lub „męskie”, od zawsze było jedynie kwestią mody. Na portretach dawnych władców widzimy mężczyzn z dumą noszących zdobione perłami stroje, wysadzane diamentami pierścienie oraz złote łańcuchy ze szmaragdami. Nie ma przecież chromosomu lubienia kolczyków ani żadnych ewolucyjnych podstaw, które by wiązały zamiłowanie do biżuterii z płcią.
A jednak, jeśli chodzi o dodatki, to elegancki pan mógł sobie do niedawna pozwolić co najwyżej na zegarek i spinki do mankietów. Dla jednych to z pewnością wygodne, ale dla innych – mocno ograniczające. Dobra wiadomość jest taka, że ci drudzy się nareszcie zbuntowali!
Moda to eksperymentacja
Moda ma oczywiście to do siebie, że się nieustannie zmienia. A motorami tych zmian zawsze byli i są ludzie, którzy lubią eksperymentować i poszukiwać coraz to nowszych środków ekspresji.
Wśród dzisiejszych celebrytów i influencerów możemy zaobserwować coraz więcej mężczyzn chętnie bawiących się dodatkami. I choć dawniej w show biznesie też pojawiali się odważni panowie, przełamujący binarny podział w modzie – jak David Bowie czy Prince – to niestety przyklejano im łatkę „niemęskich”. A dzisiaj?
Nowe wzorce męskości
Piosenkarz Harry Styles, bożyszcze młodych kobiet, regularnie pojawia się publicznie w naszyjniku z pereł. Umięśniony i wytatuowany piłkarz David Beckham uwielbia nosić diamentowe kolczyki. Raper A$AP Rocky na wielkie wyjścia zakłada jedno i drugie! Na liście słynnych mężczyzn, którzy chętnie pokazują się w biżuterii, są też: Johnny Depp, Brad Pitt, Timotheé Chalamet, Jason Momoa, Lil Nas X, Jaden Smith... I wielu, wielu innych.
Trend nie dotyczy tylko zagranicy. Żabson chętnie łączy kolorowe ubrania z podwójnym łańcuszkiem, Quebonafide zakłada zestaw wisiorków do codziennego t-shirta, a Ralph Kamiński praktycznie nie zdejmuje swoich dużych pierścionków. Komentatorzy życia gwiazd Patryk i Madam z Vogule Poland w kolejnych filmach na youtubie zachwycają nie tylko kolorową biżuterią, ale też makijażem. To tylko kwestia czasu, kiedy spotkasz chłopaka z perłą na ulicy...
Jaka będzie przyszłość?
Amerykańska instytucja Gartner przeprowadziła badania rynku, z których wynika, że dla Pokolenia Z – czyli tych młodych, którzy właśnie wchodzą w dorosłość – najważniejsze w modzie jest wyróżnianie się. Wychowani w świecie, w którym sieciowe ubrania czy dodatki są na wyciągnięcie ręki, a trendy przemijają co miesiąc, zwrócili się w stronę indywidualizmu. W końcu każdy posiadacz smartfona może kreować dzisiaj modę, a powielanie utartych schematów nie przykuje niczyjej uwagi.
Być może to właśnie ta potrzeba wyróżniania się spowodowała, że młodzi mężczyźni coraz chętniej sięgają po biżuterię. Dodatki nosimy przecież właśnie po to, żeby wzbogacić paletę swoich narzędzi ekspresji. A może młode pokolenie nareszcie odrzuca sztuczne wyobrażenia na temat kobiecości i męskości w modzie? I tak jak kiedyś nasze babki szokowały, nosząc spodnie, tak dzisiejsi młodzi mężczyźni przełamują stereotypy na temat dodatków, żeby stworzyć o wiele bardziej ciekawy i kolorowy świat przyszłości, w którym wszyscy mamy możliwość wyrażenia siebie. Jak tylko chcemy!
Trudno jednoznacznie stwierdzić, czy biżuteria dla mężczyzn zostanie z nami na dłużej. Ale nawet jeżeli to tylko chwilowy trend wśród celebrytów, to może warto spróbować? Na początek proponuję małe kolczyki-kółka lub prosty łańcuch. Dodatki, które są dosyć uniwersalne, a jednocześnie potrafią subtelnie wzbogacić codzienny outfit.
Moda to w końcu przestrzeń do eksperymentów!
W biżuterii dla mężczyzn zakochała się Natalia Aleksandra Komarow. Pisarka, artystka i miłośniczka wszystkich rzeczy pięknych. Nosi biżuterię z mocnymi motywami – czaszki, gwoździe, krzyże. Największe marzenie? Żeby świat stał się lepszym miejscem.