Brazylijska projektanta Monica di Creddo tworzy biżuterię, która zmieni. Wystarczą przyciągające wzrok retro kolczyki, żeby codzienną koszulę przemienić w outfit na wieczór. Co ciekawe, Monica nie rysuje przy projektowaniu, tylko od razu przekuwa swoje wizje w tworzywo. Jest wrażliwą duszą, która spełnia się w tym, co robi. Sięga do swoich obsesji, do wiary, do żywych emocji. Cała jej firma liczy tylko kilkanaście osób. To rzemieślnicy z wieloletnim doświadczeniem, którzy wprawionymi rękami materializują pomysły tej utalentowanej artystki.

Monica czerpie garściami ze stylu vintage, uwielbia klasyczne formy lat 40-stych, kryształy, perły. Jednak nie boi się eksperymentować z nowoczesnymi materiałami. To właśnie dzięki połączeniu retro glamour z panującymi trendami w jej kolekcjach zakochali się entuzjaści biżuterii z całej Brazylii, Stanów Zjednoczonych i Europy.

Prywatnie jest niezwykle interesującą osobą, z którą fantastycznie się rozmawia. Kiedy odwiedziłam ją w Sao Paulo, akurat miała dużo pracy z powodu fashion weeka. Mąż Monici zabrał mnie wówczas na szaloną wycieczkę po targach staroci i lokalnych knajpkach. Na szczęście następnego dnia udało mi się poznać bliżej jej wrażliwą na piękno świata duszę. To musi być ten magiczny składnik, który sprawia, że w zjawiskowej biżuterii artystki kobiety natychmiast nabierają pewności siebie!