Czy Wasza mama to bardziej Grace, czy Frankie? Gdy dobierzecie prezent do jej charakteru, to będzie go zawsze nosić przy sobie.

Czy prezent dla mamy ma być drobny, czy wręcz przeciwnie, to powinno być to „coś,” co spowoduje u mamy niekontrolowany zachwyt? Jeżeli mnie już trochę znacie, to domyślacie się pewnie, jaka będzie odpowiedź... Nieważne, czy Wasza mama to bardziej Grace, czy Frankie. Gdy dobierzecie prezent do jej charakteru, to będzie go zawsze nosić przy sobie.

Spotkałam w samolocie w drodze z Majorki dojrzałą kobietę – koło 70tki, która leciała z Nowego Jorku do Polski, żeby odwiedzić swoją mamę w Warszawie. Powiedziała mi, że nie było jej w Polsce 5 lat. Dopiero, kiedy mama gorzej się poczuła, zrozumiała, jak dawno się nie widziały. Ogromnie żałowała tego okresu bez kontaktu. Dało mi to do myślenia.

Caleidoscopio "Karmelki. Czerwono-żółta bransoletka z koralików" Bransoletka w stonowanych kolorach. Idealna, jeżeli mama lubi proste sukienki lub białe koszule.

Często różnimy się z naszymi mamami poglądami, często nas wkurzają lub wzajemnie robimy sobie od siebie detoks. Myślę, że to zdrowy objaw relacji. Ale koniec końców, mama to ktoś tak nam bliski, że trudno porównać tę nić porozumienia do jakiejkolwiek innej.

Warto o tym pamiętać i nawet, jeśli nie mamy czasu na dłuższe odwiedziny, to miejmy ze sobą kontakt. To spowoduje, że nie będziemy niczego żałować.

Czy więc kupić prezent dla mamy? No jasne, kto nie lubi prezentów? A szczególnie bądźmy na tak, jeżeli faktycznie nie poświęcamy jej wystarczająco atencji, bo ciągle jesteśmy czymś zajęte. I właściwie szybki telefon w ciągu dnia to od dłuższego czasu nasz jedyny kontakt...

Prezent powinien spełniać kilka warunków. Przede wszystkim, to powinna być biżuteria na co dzień. Czyli nie wybierajmy akcesoriów „na bogato.” Znajdźmy to, co wiemy, że nasza mama chętnie założy do pracy czy na spotkanie z koleżankami. Ale uwaga! Nie wpadajmy w pułapkę szukania prezentu podobnego do rzeczy, które mama już nosi. To właśnie drugi warunek.

Biżuteria na prezent powinna być „pół tonu” odważniejsza niż to, co do tej pory nasza mama nosiła. Biżuteria oryginalna dodaje odwagi i „ubiera”. Często nam samym trudno się przełamać do założenia odważniejszych dodatków. I właśnie prezent, który dostaniemy od bliskiej nam osoby, może nas do tego zachęcić.

Z początku przymierzymy grzecznościowo, skoro już dostałyśmy... Ale uwierzcie mi, że jak zaczniemy nosić coś, co nam się podoba, ale wydaje się zbyt odważne – to pokochamy to miłością pełną.

Mya Bay "Mama. Sztywna bransoletka" Bransoletka z napisem. Gdy chcemy aby prezent był od naszych dzieci dla swojej mamy.

I oczywiście trzeci warunek: wybieramy ten rodzaj biżuterii, którą nasza mama faktycznie nosi. Nie zmienimy jej przyzwyczajeń na siłę. Jeżeli lubi duże pierścienie lub delikatne kolczyki, to nie wybierajmy naszyjnika z pereł. Generalnie najbardziej polecam bransoletkę lub kolczyki. Wisiorek czy naszyjnik wiążą się z większym ryzykiem.

Nasze mamy po prostu kochajmy i rozpieszczajmy biżuterią oryginalną, wyszukaną. Od konkretnych projektantów, którzy ręcznie tworzą pojedyncze egzemplarze. To musi być małe dzieło sztuki. Dla naszej mamy. Wybrałam kilka propozycji od siebie, ale czekam na Wasze maile lub kontakt na Whatsappie (Kontakt). Chętnie doradzę indywidualnie do stylu Waszej mamy.

Poniżej kilka zdjęć ciekawych bransoletek w kolorze lub delikatnych kolczyków. Specjalnie dla Was stworzyłam zakładkę PREZENT DLA MAMY. Znajdziecie tam wybraną przeze mnie najciekawszą biżuterię dla tej szczególnej osoby.


Evelyne La Hola "Różowa pantera. Bransoletka skórzana" Bransoletka z chwostem. Gdy nasza mama ma dużo energii i nie boi się założyć coś modowego!

Evelyne La Hola "Pani Dyrektor. Bransoletka z różowymi kryształkami" Bransoletka z różem. Gdy nasza mama jest trochę zachowawcza, ale lubi kolor!

Evelyne La Hola "Lazur. Małe turkusowe kolczyki" Kolczyki z turkusem. Gdy nasza mama jest piękną blondynką i lubi być prawdziwą elegantką.