Ekstrawagancka purpura. Kolor królów, sufrażystek i gwiazd rocka
Szukasz inspiracji? W sztuce, designie i modzie kolory nie tylko „wyglądają.” Niosą też ze sobą historie, skojarzenia i mnóstwo znaczeń. Jest z czego czerpać. Być może spojrzysz inaczej na swoje stare kolczyki z ametystem, jeśli będziesz wiedziała, że niosą przesłanie o prawach kobiet?
Kolor królów
W starożytnej Fenicji, w mieście Tyr (dzisiaj w Libanie) wielką karierę zrobił pewien barwnik otrzymywany ze śluzu i krwi lokalnych ślimaków – purpura tyryjska. Otrzymywało z niego całe spektrum kolorów, od intensywnie malinowego po niemalże granat. Produkcja tego barwnika była niezwykle kosztowna, dlatego na purpurowe szaty mogli pozwolić sobie głównie królowie.
Zapoczątkowana w starożytności przez Etrusków, Aleksandra Macedońskiego i cesarzowe rodzące wyłącznie w purpurowych komnatach moda przetrwała wśród możnych tego świata przez całe wieki. Zresztą, nie tylko moda. Odpowiednie akty prawne czyniły purpurę barwnikiem zarezerwowanym dla królów lub najbliższych członków królewskich rodzin jeszcze w nowożytności.
Purpura w kulturze
Historia fioletu (jak w polskim zwykle nazywa się purpurę) zaczyna się niemalże wraz z historią ludzi. Już w pierwszych malowidłach ściennych nasi praprzodkowie korzystali z barwników otrzymanych z manganu i hematytu. Ze względu na swoje powiązania królewskie, fiolet występował w Iliadzie i w Protoewangelii Jakuba, tekście apokryficznym, w którym młoda Maryja przędzie purpurową nić na znak, że w przyszłości urodzi króla. Artyści średniowiecza i renesansu najchętniej ubierali we fiolet właśnie Maryję i otaczające ją anioły.
W XIX w. na rynku pojawił się masowo wytwarzany barwnik mauve, o odcieniu podobnym do kwiatów malwy. Jego cenowa dostępność rozpowszechniła trend na fiolet u wszystkich grup społecznych.
Wówczas miał też wreszcie szansę ukazać swoje romantyczne, kwieciste oblicze w obrazach prerafaelitów czy impresjonistów. Van Gogh chętnie malował irysy, Monet odnajdywał purpurę w świetle brzasku, a u Hughesa niewinna, młoda dziewczyna czekała pośród bluszczy na swoją pierwszą miłość we fiołkowej sukni.
Kiedy nosić fiolet?
Z czasem fiolet połączył w sobie w sobie królewski luksus z pazurem gwiazd rocka. Uwielbiali go ekscentryczni muzycy, np. Jimi Hendrix ze swoim Purple Haze oraz Prince i jego Purple Rain. Możesz o tym pomyśleć, kiedy będziesz miała ochotę ubrać się na wieczór. Może łańcuchowa bransoletka opleciona nicią w purpurze elektrycznej doda Ci energii, a ametystowa kreska na powiece – oryginalności?
Albo kiedy za oknem deszcz, a ciebie najdzie chęć na natchnione uniesienia pośród zakwitającego bzu... Wczuj się w bohaterkę prerafaelitów! Bliższe niebieskiemu lub łagodniejsze, pastelowe odcienie fioletu pasują do kwiecistych printów i kanarkowych kapeluszy. Skontrastuj fiolet z żółtym, który go dopełnia na kole barw, żeby uzyskać maksimum światła w deszczowy dzień! Albo z pomarańczowym, niech będzie soczyście!
Chodzi o to, żebyś odważyła się potraktować swoją stylóweczkę jako pole dla wyobraźni, wyrażania siebie i eksperymentów! Może kolor bransoletki przeniesie cię w wyobraźni na pole lawendy nad Adriatykiem? Może dzięki purpurowemu kombinezonowi odważysz się wieczorem na nutkę ekstrawagancji, jak gwiazdy rocka? A może szukasz idealnego połączenia kolorystycznego na Dzień Kobiet? ;)
O purpurze w sztuce i historii napisała Natalia Aleksandra Komarow. Pisarka, artystka i miłośniczka wszystkich rzeczy pięknych. Nosi biżuterię z mocnymi motywami – czaszki, gwoździe, krzyże. Największe marzenie? Żeby świat stał się lepszym miejscem.