Dramatyczna czy romantyczna? Modna teoria: sylwetki według Kibbego

Od pewnego czasu zauważam w internecie rosnącą popularność teorii, zaproponowanej przez nowojorskiego stylistę Davida Kibbego, na temat dobierania stylu do typu sylwetki.

Teoria Kibbego dzieli kobiece sylwetki na 5 rodzin: dramatyczna, klasyczna, naturalna, dziewczęca i romantyczna. Są one umiejscowione na poziomej osi, rozrysowanej pomiędzy yin a yang – męską a kobiecą energią. Sprawdza się podobno o wiele lepiej, niż jakiekolwiek inne teorie, ponieważ jest inkluzywna i zawiera w sobie elementy "vibe'u", czyli charakteru osoby noszącej.

Zgodnie z tą kategoryzacją, zależnie od tego, jak miękkie lub wyraziste masz rysy twarzy, albo czy masz krągłości, czy raczej sportową sylwetkę, różne ubrania i różna biżuteria będzie wyglądać na tobie inaczej. To też ma tłumaczyć, dlaczego w niektórych fasonach wyglądamy jak “przebrane”, a inne sprawiają, że przez cały dzień zbieramy komplementy.

Czy coś w tym jest? Nie wiem. Sprawdźmy to. Ja zaproponuję biżuterię dla każdej sylwetki wg Kibbego, a ty sprawdź, czy rzeczywiście do ciebie pasuje.

Sylwetka dramatyczna znajduje się na osi po stronie yang. To wysokie kobiety o sportowych sylwetkach, ostrych rysach twarzy, szerokich ramionach. Prezentują się szałowo z krótkimi włosami i w garniturze. Jak Tilda Swinton i Michelle Obama, a w Polsce – Kora.

Jeśli dobrze wyglądasz w monochromatycznych strojach i długich, ostrych liniach w kroju, a sukienki w kwiatki, z bufkami i kokardkami w talii wyglądają na tobie jak przebranie, to prawdopodobnie należysz do rodziny dramatycznych. Kto może nosić awangardowe projekty w kontrastowych kolorach, jak nie ty?

Inne przykłady klasyczek to Meryl Streep i Catherine Deneuve. Smukła sylwetka, symetryczna twarz o podłużnych rysach. Świetnie wyglądają w krojach inspirowanych vintage i prostych sukienkach zebranych w talii. Tweedy, jedwabie, aksamity.

Po czym poznać, że masz klasyczny typ urody? Jesteś smukła, dobrze ci w wydłużających krojach. Niestraszna ci czerwona szminka, spodnie z szerokimi nogawkami i podkreślające talię sukienki. Za to w dużych, kolorowych wzorach czujesz się jak na balu przebierańców... Idealne dla ciebie dodatki powinny mieć mocny kształt i kobiecy akcent, np. gruba, łańcuchowa bransoletka, mieniąca się kryształkami Swarovskiego. Do jedwabnej koszuli i do marynarki.

Ciepła gama kolorów, len i bawełna, urok dziewczyny z sąsiedztwa. Dokładnie pośrodku, pomiędzy yin i yang, znajduje się rodzina naturalnych. Świetnie wyglądają z rozpuszczonymi włosami, w t-shircie i dżinsach, z minimalnym makijażem. Takie Jennifer Aniston albo Lawrence.

Masz owalną twarz i smukłą, ale miękką sylwetkę? Znakiem charakterystycznym naturalnych jest to, że równie dobrze wyglądają w bardziej i mniej kobiecych outfitach. Klasyczne, ponadczasowe kroje, bez eksperymentów, uszyte z wysokiej jakości tkanin w barwach ziemi. Do tego na przykład naszyjnik z naturalnymi kamieniami z Amazonii.

Drobna budowa i młodzieńczy urok. Dziewczęca sylwetka dobrze się czuje w kolorowych i geometrycznych printach. Może odsłonić dużo skóry i nie wyglądać wyzywająco. Krótkie spódniczki, sukienki na ramiączkach, pastelowe sweterki. Jak Florence Pugh lub Audrey Hepburn. Świetnie, kiedy w codzienny outfit wmiesza odrobinę poczucia humoru.

Jeśli jesteś niewysoka i barmani nadal pytają cię o dowód, to dzięki niepozornej sylwetce możesz tak naprawdę pozwolić sobie na więcej zabawy modą! Kropki, paski, gwiazdki i neonowe kolory w makijażu. Do sukienki w kształcie litery A i sztybletów dodaj mocny akcent, bransoletkę w fuksji ze złotymi ćwiekami.

Ultrakobiecość lubi się z kwiecistymi printami, zwiewnymi sukienkami na ramiączkach i lekko prześwitującymi koronkami. Inne ikony romantyczne to Monica Bellucci, Marylin Monroe i Kim Kardashian. Mają miękkie ramiona i nadgarstki, rzadko bywają wysokie.

Kobiety o dużych piersiach i kształtnych pupach często obawiają się wyglądania wyzywająco, podczas gdy koleżanki zazdroszczą im atutów. Koniec tego! Bądźcie dumne z kobiecości. Do podkreślającej biust, letniej sukienki z lnu – kolczyki z kwiatami z Sycylii.

Oczywiście, sprawa nie jest aż tak prosta – każda z tych pięciu rodzin ma swoje podtypy (miękkie, wyraziste i teatralne), a niektórzy postulują jeszcze wyłonienie dodatkowych, brakujących kategorii. Ale myślę, że wydobyłam ze sprawy to, co najważniejsze w teorii Kibbego – że styl dobiera się zarówno do wzrostu i wcięcia w talii, jak i osobowości. Zależnie od warunków, możemy pewne efekty osiągać inaczej. Co wy na to?

A tutaj można sobie zrobić test.