Co za stylizacje! Uczta dla oka + nasi projektanci w filmie Cruella

2021-06-03

Znienawidzona Cruella De Mon, która chciała uszyć sobie palto z dalmatyńczyków. Klasyczna antagonistka i prawdopodobnie powód, dla którego mnóstwo ludzi zrezygnowało z naturalnych futer... Ale również doskonały pretekst, żeby jednym z głównych bohaterów filmu uczynić historię mody.

Emma Stone jako Cruella reprezentuje przyszłość mody – radosna ekspresja, otwartość do eksperymentowania, mocne kontrasty.

Wiele filmowych kobiet wyraża siebie poprzez styl i dodatki. W tym Beth z Gambitu królowej, Legalna Blondynka, czy Miranda Priestly. Jak to wygląda w Cruelli? Zdolna dziewczyna podbija świat mody, siejąc punkowy chaos na ulicach Londynu. Jej nemezis, Baronessa, reprezentuje staromodny szyk – a la Dior czy Balenciaga z lat 50-tych – ubrana w żakardy, złoto i brązy, w przeciwieństwie do czarno-biało-karmazynowej Cruelli.

Emma Thomspon w roli Baronessy reprezentuje szyk rodem z Diora czy Balenciagi. Tutaj kolczyki z charakterystycznym, akrylowym zdobieniem od Alexisa Bittar i naszyjnik z pereł, który niezwykle kojarzy mi się z projektami Moniki di Creddo.

Kreacje do tego filmu stworzyła Jenny Beaven, dwukrotna zdobywczyni Oscara. Sięgnęła po Vivianne Westwood, Alexandra McQueena, Yves Saint Laurenta, wiktoriańskie żakiety i modową rewolucję wywołaną przez kontrkultury, żeby przywołać młodzieńczy bunt i odrzucenie „bycia miłą” jako strategii na życie. Przepiękny obraz dla miłośników mody!

Najfajniejsza scena w filmie? To manifest Estelli w witrynie sklepowej, wyrażony hasłem – It Should Be Fun! Przywodzi skojarzenie z historią Vivienne Westwood. Kiedy projektantka otworzyła swój pierwszy butik w Londynie, konserwatywni mieszkańcy miasta zaprotestowali, ponieważ był dla nich zbyt obrazoburczy. W odpowiedzi Westwood zakleiła szyby gazetami, pozostawiając jedynie niewielkie dziurki, żeby chętni mogli się przekonać, o co tyle hałasu. W efekcie pod butikiem ustawiały się wielogodzine kolejki, bo każdy chciał zobaczyć kontrowersyjne projekty.

W moim butiku od ponad dekady obserwuję, jak kobiety rozkwitają dzięki nabraniu odwagi w wyrażaniu się stylem. Tak jak filmowa Estella, mamy w sobie ogromną kreatywność i chęć pokazania siebie. Niekoniecznie robimy to poprzez kradzieże i wandalizm, całe szczęście – czasami naprawdę wystarczą przykuwające wzrok kolczyki albo nowa szminka, i nabieramy większej pewności siebie.

Biżuterię Alexis Bittar wybierają niebagatelne charaktery! Jak Basia – doktorka nauk społecznych i zapalona podróżniczka. Obecnie planuje podróż koleją transsyberyjską i Orient Expressem. Uwielbia łączyć klasyczne outfity z niestandardowymi dodatkami.

Jedynie niekoniecznie zgadzam się z tym, jak wyglądają w filmie relacje w branży mody. To przecież najbardziej otwarta, chętna do współpracy, inkluzywna branża! Uwielbiamy się wspierać! Tak, jak Glenn Close, która grała Cruellę w poprzednim filmie, jest jedną z producentek nowego filmu, w którym jej młodszą wersją została Emma Stone. I z reguły mamy w sobie ogromną otwartość na inspiracje z całego świata. Zdarzają się, jak wszędzie, niefajne sytuacje, ale moje doświadczenia są prawie wyłącznie pozytywne.

Charakterystyczne, akrylowe zdobienia nowojorskiego projektanta, Alexisa Bittar, regularnie towarzyszą stylizacjom Baronessy. Szkoda tylko, że jego kolekcje tak szybko się wyprzedają...

Przecież o to właśnie chodzi w moim butiku – o odnajdywanie na całym świecie wyjątkowych rzemieślników, którzy projektują biżuterię z charakterem.

Wśród nich jest Alexis Bittar z Nowego Jorku, którego projekty znalazły się w filmie. Podoba Wam się, jak prezentują się na Baronessie? A może wolicie punkowe stylizacje Cruelli?

xoxo, Kate

Pokaż więcej wpisów z Czerwiec 2021