Co dla Joginki, a co dla Domatorki? Biżuteryjne upominki do 300 zł
Każdy dzień zaczyna od psa z głową w dół, a na urlopy zawsze zabiera ze sobą matę. Zachwyca cię swoim dystansem do ulotnych bolączek codzienności i głową otwartą na mądrości innych kultur. No i zawsze wie, jak pomóc, kiedy po całym dniu przed laptopem dopadają cię napięcia w barkach...
Wybrałabym dla niej... kolczyki ze skarabeuszem.
Skarabeusz to podwójny symbol znany ze starożytnego Egiptu. Pod postacią tego żuczka objawiał się bóg słońca, a jego wędrówka po niebie kojarzyła się Egipcjanom ze zdyscyplinowaniem. Jednocześnie słońce każdego dnia zachodzi i wschodzi, przypominając nam o możliwości odrodzenia się, powstania po upadku, o kolejnych szansach.
Po pracy pędzi na lekcje chińskiego, w weekendy konstruuje strategie biznesowe i angażuje się w organizację konferencji TEDx. Nawet na plaży siedzi z laptopem. Imponuje ci jej pasja i energia, jej przedsiębiorczość i chęć rozwoju. Kto zmieni świat, jak nie ona?
Wybrałabym dla niej... łańcuchową bransoletkę z lwem.
Brazylijska projektantka Emilia Kipper tworzy wyrazistą biżuterię dla kobiet, które nie boją się wyróżniać i zawsze stawiają na swoim. Wybiera trwałe, ale lekkie stopy metali, dzięki czemu nawet najgrubsze łańcuchy spod ręki tej projektantki możesz nosić przez cały dzień. Twoja ambitna przyjaciółka jest królową miasta, tak jak lew jest królem dżungli. Niech każdy to widzi!
Zawsze wie, co wyrzucić do plastików, a co do papieru. Zna każdą wegańską knajpę w mieście i nosi ubrania jedynie z certyfikowanej bawełny. To, co w niej najpiękniejsze, to nieustająca wiara, że świat naszych dzieci może być lepszym miejscem. Że ludzkość w końcu odrzuci konsumpcjonizm i wróci do natury.
Wybrałabym dla niej... naszyjnik z perłami słodkowodnymi.
Zamiast pereł z masowych hodowli, projektantka Anne Hultquist z Kopenhagi stawia na nieregularne kształty. To trochę jak „brzydkie” marchewki z bazarku zamiast idealnych z supermarketu – tak naprawdę są piękniejsze, bo stworzone przez Matkę Naturę.
Jej wymarzony piątkowy wieczór? Lampka wytrawnego wina i nowy przekład Ulissessa. Przesłuchała już całą Audiotekę i teraz poleca ci najlepsze podcasty. Czasami podczas rozmów z nią musisz zajrzeć do słownika, ale za to inspiruje cię do patrzenia na świat z wielu różnych perspektyw.
Wybrałabym dla niej... kolczyki wkrętki z kryształkami.
Paryski szyk w wykonaniu Polaka, Marka Wójcickiego. Wręczając prezent, możesz powiedzieć, że to nawiązanie do paryskiej Kultury Jerzego Giedroycia albo miłości Chopina i George Sand. Blask kryształków będzie pasować do iskierek w jej oczach, które pojawiają się na dźwięk słowa „dyskurs”.
Jej dom zawsze pachnie muffinkami. Kocha dzieci, lgną do niej pieski, potrafi zjednać sobie wszystkich ciepłym uśmiechem. Kiedy masz zły dzień, poda herbatę i opatuli w ciepły kocyk, a w urodziny zorganizuje dla ciebie wspaniałe przyjęcie z szerokim wachlarzem pysznych przekąsek.
Wybrałabym dla niej... pierścionek z lawendowym oczkiem.
Dziewczyny Caleidoscopio celebrują w swoich projektach piękno i kobiecość. Na etapie produkcji stawiają jednak na wygodę. To lekka, a jednocześnie pełna pozytywnej energii biżuteria. A lawendowy kryształek Swarovskiego otulony drobnymi perełkami przywodzi na myśl najpiękniejsze wypieki spod ręki twojej przyjaciółki.
Wyboru dokonała Natalia Aleksandra Komarow. Pisarka, artystka i miłośniczka wszystkich rzeczy pięknych. Nosi biżuterię z mocnymi motywami – czaszki, gwoździe, krzyże. Największe marzenie? Żeby świat stał się lepszym miejscem.