Dojrzała kobieta w gangsterskim łańcuchu. Jesteśmy na to gotowe!

„Pierwsze wrażenie, jakie miałam w showroomie Emilii, to: biżuteria nie w dobrym smaku. Rozejrzałam się i już miałam wychodzić, ale jakoś nie mogłam,” wspomina Kasia. „Kupiłam mnóstwo rzeczy. A byłam wtedy na Tygodniu Mody w Sao Paulo z dziewczynami z całego świata. Jak następnego dnia zobaczyły mnie w bransoletkach Emilii, to zażądały, żebym je do niej zabrała. Potem dostawałam wiadomości z Nowego Jorku czy Londynu, że dziewczyny robią furorę w tej biżuterii.”
„To jedyna projektantka, której biżuterię noszą i nastolatki, i siedemdziesięciolatki,” dodaje. Wyraziste wzornictwo, pozytywne kolor, no i lekkie stopy metali, które pozwalają nawet grube łańcuchy nosić komfortowo cały dzień. Emilia jest po prostu osobą, która zamiast się zastanawiać, działa. Bo wie, czego chce. Zapraszam do przeczytania naszej krótkiej rozmowy!

Dlaczego postanowiłaś zająć się projektowaniem biżuterii?
Odkąd byłam nastolatką, to uwielbiałam naszyjniki, bransoletki i kolczyki. Ale na początku zajmowałam się sprzedażą akcesoriów innych marek. Szybko się zorientowałam, że nie ma na rynku takiej biżuterii, jakiej bym chciała. Więc zaczęłam ją tworzyć. Jak tylko spróbowałam, to się w tym zakochałam.
A jakiej biżuterii chciałaś?
Szukałam po prostu czegoś innego niż wszystko. Moja własna linia to były na początku bransoletki ze skóry, ale potem wsłuchałam się w głos klientek i poszerzyłam ofertę. Moja biżuteria jest w zasadzie klasyczna, ale też nowoczesna. Stworzona przez kobiety dla kobiet. Chcę, żeby poprawiała humor, dodawała siły.
Kto jest dla ciebie ikoną stylu?
Kocham styl Iris Apfel. To, jak potrafi połączyć ze sobą dosłownie wszystko, jak stawia na przepych i przełamuje normy. Iris powiedziała, że jeśli kupisz dobrze skrojone ubrania i zainwestujesz w akcesoria, to możesz łatwo wykreować milion zupełnie różnych stylizacji. I ja się z tym zgadzam! W ogóle lubię influencerki, które ubierają się odważnie i propagują odjechane trendy. Silvia Braz czy Thassia Naves.

Gdzie szukasz inspiracji?
Nie szukam, po prostu przyglądam się na bieżąco trendom.
To powiedz, jakie trendy byś chciała zobaczyć na ulicy w najbliższym czasie.
Pióra, łańcuchy, żywe kolory. W ogóle uwielbiam kolory, dlatego chyba najbliższe mojemu sercu są kolekcje letnie.
A trendy, które powinny zniknąć?
Nic mi nie przychodzi do głowy...
W ostatnich latach mężczyźni zaczynają odważniej eksperymentować z biżuterią. Widzisz panów w swoich łańcuchach?
Powiem szczerze, że jak projektuję, to myślę o kobietach. Ale mamy sporo klientów płci męskiej.
Jak to się stało, że Brazylia jest teraz centrum awangardy w modzie?
Po prostu Brazylia jest bardzo kolorowa, różnorodna. Celebrujemy tę różnorodność i możemy się nawzajem inspirować. A poza tym Brazylijskie kobiety interesują się modą, lubią robić zakupy i kobieco wyglądać.

Co sprawia, że chce ci się rano wstać z łóżka?
To, że naprawdę, szczerze kocham moje życie. I moją pracę. Trzeba być optymistą, bo jak inaczej?
A jak spędzasz czas wolny od pracy?
Zawsze z rodziną. Bardzo ważny jest dla mnie balans pomiędzy pracą a tym, co kocham najbardziej, czyli moją rodziną. Dla własnego zdrowia – fizycznego i psychicznego – warto pracować nad równowagą pomiędzy różnymi przestrzeniami życia. I też troską o samego siebie.
Jakie masz cele w najbliższym czasie?
Jak najwięcej podróżować!
Dokąd?
Uwielbiam odwiedzać Paryż. Te ich desery! Zwłaszcza petit gateau. Ale tym razem chyba wybiorę się na wycieczkę gdzieś do Włoch.

Jak wygląda u ciebie proces powstawania kolekcji?
Rozglądam się za trendami, za kamieniami, materiałami. A potem po prostu zasiadam do tworzenia i rozwijania pomysłów. Nic nadzwyczajnego.
Ile osób z tobą nad tym pracuje?
Moja firma jest malutka, cały zespół składa się z 16 osób. Zazwyczaj są to osoby polecone, o których wiem, że będą rozumieli filozofię Emilii Kipper.
Czyli?
Rodzice mnie nauczyli szacunku do ludzi i do natury. Staramy się dbać nie tylko o siebie, ale też o ludzi wokół i o środowisko.

Z Emilią rozmawiała Natalia Aleksandra Komarow. Pisarka, artystka i miłośniczka wszystkich rzeczy pięknych. Nosi biżuterię z mocnymi motywami – czaszki, gwoździe, krzyże. Największe marzenie? Żeby świat stał się lepszym miejscem.
Biżuteria, o której pisałyśmy w artykule

Bransoletka łańcuch z zawieszką czarnym sercem
BO KOCHAM SIEBIE
Bransoletka na łańcuszku z dużymi dekorami sercami
NIECH SIĘ DZIEJE
Krótkie,wiszące kolczyki w kształcie złotych kwadratów
SŁODKIE KOSTECZKI
Naszyjnik łańcuch z zapięciem na kółko i patyczek
MUSISZ TO MIEĆ
Bransoletka na łańcuszku zdobiona czarnym sercem
MARZĘ O RIO
Sztywna, złota bransoletka zdobiona czarnym sercem
MOJA MIŁOŚĆ
Duże kolczyki koła z zawieszką - czarnym sercem
OD RANA WESOŁO
Długi, pozłacany naszyjnik z cyrkoniowymi serduszkami
DLA DZIEWCZYN
Krótki naszyjnik z błękitnych, silikonowych koralików
JESTEM UŚMIECHNIĘTA